sobota, 14 czerwca 2014

4. Better than words.


Liam wychodzi z restauracji i od razu otwiera drzwi od samochodu dziewczynie, która mu towarzyszy.
Jest to szatynka średniego wzrostu o ciemnoniebieskich oczach.
- Dzięki - odpowiada z uśmiechem i wsiada do środka.
Mężczyźnie na prawdę na prawdę się podoba. Jest urocza, piękna i zabawna.
Dawno nie czuł się tak przy kobiecie. Dawno nie miał kobiety. Emilia jest dość nieśmiała, gdy obsypuje ją komplementami. Wtedy jej policzki płoną czerwienią.
To mu się podoba. Od pewnego czasu wyobraża ją sobie śmiejącą się z setny raz opowiadanej już historii przez Denisa. Zdecydowanie Emilia zawładnęła jego myślami. Często zapomina o wszystkim, skupiając się tylko na niej.
Mężczyzna rusza spod restauracji jadąc na lotnisko. Czas wrócić do Nowego Jorku.
- Chcesz wrócić do siebie? - pyta gdy samolot jest już między chmurami.
- Chyba tak - odpowiada dziewczyna. - Nie chcę wam przeszkadzać.
- Ta wymówka jest słaba..
- Mowie serio.
-Nie przeszkadzasz, zapamiętaj to sobie.- bawi się jej dłonią.
Uśmiecha się szeroko do niego. Pochyla przez fotel i całuje policzek bruneta.
- Zanim mi cię zabierze mój syn, dzisiaj jeszcze jesteś moja - przeciąga ją na swoje kolana.
- Też mi się tak wydaje - chwile spogląda mu w oczy po czym muska jego u s ta.
Mężczyzna uśmiecha się to on teraz całuje ją dużo pewniej.
~*~
Louis idzie do przedszkola już wyjmując portfel. Ile teraz zapłaci za wybicie okna i połamane plastikowe krzesło ?
Chris siedzi śmiejąc się. Wie że ojciec nic mu nie zrobi.
- Ile? - pyta tylko mężczyzna.
Kobieta wręcza mu rachunek z kamienną twarzą.
Tomlinson płaci jej i zabiera syna. Rozpieszcza go. Ma pieniądze to czemu jego syn nie ma mieć wszystkiego co najlepsze? Chłopak drepcze za tatą z miną głupka.
- Jeśli chcesz mieć nowe zabawki to nie wybijaj szyb. Wolę kupować ci auta niż szkło. - bierze go na ręce i wsadza do auta.
- Ale tak wyszło.
- No pewnie - zapina go pasami i wsiada na miejsce kierowcy.
Mały wbiega do domu krzycząc.
- Mamo pokonałem szybę !
- Znowu? - dziewczyna wzdycha zrezygnowana. Odkłada talerze
- Ale taką dużą.
- Naprawdę była wielka - Louis odkłada kluczyki i portfel,  a później przyciąga Holly.
- Trzeba go ukarać.
- To nic nie da.
- Louis on żyje bezstresowo.
- No bo tak go wychowujemy - przykłada wargi do jej skroni.
- Ale to jest błąd kochanie.
- Ale mi go tak szkoda..
- Chris! - dziewczyna zabiera mu swój stanik.
- Fajny - śmieje się pokazując wszystkie ząbki.
- mi też się podoba - zabiera mu go i strzela nim chłopakowi w tyłek.
- AA! - Christian ucieka do siebie na górę. Rodzice jedzą obiad. Louis szykuje się do akcji wieczorem.
Holly usypia młodego a mężczyzna wtedy wychodzi. Jedzie spotkać się z całą resztą. Mają miejsce w którym zawsze wszystko ustalają. Są największym gangiem w mieście. Wie o tym policja i FBI. Nie krzywdzą jeśli nie ma takiej potrzeby ale rzadko też korzystają z półśrodków. Są mocni. Louis wchodzi do budynku. Szef jest wkurwiony jakby miał okres. Harrego męczy jak ma rozwiązać sprawę z Leonie. Przecież nie będzie jej gwalcil żeby potem chodziła dziewięć miesięcy w depresji. Wszystko go teraz denerwuje.
Musi być jakieś wyjście. Przecież to on jest od myślenia. Zrobi tak aby było dobrze. Wiadomo ze nie będzie łatwo. To było pewne od początku bo dlaczego jakaś kobieta miałaby tak o dziecku mu urodzi. Tego wieczoru przejmują broń z nielegalnego
To bardzo dużo skrzyń. Wszystkie lądują w magazynie. Chłopacy są zadowoleni.
Każdy wraca do siebie. Harry chowa do szafki tabletki kupione w drodze powrotnej.
Leonie nie śpi. Wymyśla nowy temat na jutrzejsze zajęcia. Czuła się w tym domu lepiej gdy chociaż był Denis. Teraz jest okropnie. Znowu. Blondynka o niebieskich oczach tęskni za swoją sypialnia. Harry codziennie z nią rozmawia ale ona nie jest zbyt chętna.
Nie lubi go. Każdy to widzi.

21 komentarzy:

  1. interesujące :*

    OdpowiedzUsuń
  2. neks oby szybko.'*'

    OdpowiedzUsuń
  3. + super zwiastun ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się doczekać następnego

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, od razu widać różnicę ;) bardzo fajny rozdział, oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo idealny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm najlepszy :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Co ty dużo mówić? To jest zajebiste. I tyle ♥

    OdpowiedzUsuń